
Czym właściwie jest sushi?
Główne obawy związane z jedzeniem sushi w ciąży
Najczęściej podnoszonym argumentem przeciwko jedzeniu sushi przez kobiety w ciąży jest obecność surowej ryby. Surowe produkty pochodzenia zwierzęcego mogą być źródłem bakterii i pasożytów, takich jak listeria, salmonella czy pasożyt Anisakis. Listerioza i toksoplazmoza to choroby szczególnie niebezpieczne w ciąży, ponieważ mogą prowadzić do poważnych powikłań, w tym poronienia, przedwczesnego porodu lub uszkodzenia płodu. Innym ryzykiem jest obecność metali ciężkich, takich jak rtęć, w niektórych gatunkach ryb, zwłaszcza w tuńczyku, makreli królewskiej czy mieczniku.
Wiele kobiet, często na podstawie opinii bliskich lub niejednoznacznych informacji w internecie, rezygnuje całkowicie z sushi, nie zawsze mając pełną świadomość, że nie każda jego forma wiąże się z ryzykiem i że sushi może być również bezpieczne, o ile zostaną zachowane odpowiednie środki ostrożności.
Co na temat sushi w ciąży mówią eksperci?
Stanowiska wielu organizacji zdrowotnych i dietetycznych różnią się nieco w szczegółach, ale generalnie przyjmują dość spójną linię, kobieta w ciąży może jeść sushi, ale powinna unikać surowych ryb i owoców morza, zwłaszcza tych o wysokim ryzyku zatrucia pokarmowego. Szczególną uwagę należy zwrócić na jakość składników oraz sposób ich przygotowania.
Polski Instytut Żywności i Żywienia oraz zagraniczne organizacje, takie jak amerykańska FDA (Food and Drug Administration) czy brytyjskie NHS (National Health Service), nie zakazują całkowicie sushi w diecie kobiety ciężarnej, lecz zalecają ostrożność. Sushi przygotowane z warzywami, jajkiem, tofu, gotowaną rybą lub ryżem jest uważane za bezpieczne. Jeśli kobieta ma ochotę na sushi, powinna wybierać sprawdzone restauracje, które spełniają normy sanitarne i używają ryb wcześniej poddanych głębokiemu mrożeniu, co w przypadku wielu gatunków eliminuje ryzyko pasożytów.
Sushi a surowa ryba. Czy istnieje bezpieczna alternatywa?
Wielu restauratorów i producentów sushi zdaje sobie sprawę z potrzeb kobiet w ciąży i oferuje tzw. „pregnancy-friendly sushi”, czyli zestawy pozbawione surowych składników. Zamiast surowego łososia można spotkać wersję z pieczonym łososiem, grillowanym tuńczykiem, wędzoną makrelą czy krewetkami w tempurze. Dużą popularnością cieszą się także wegetariańskie wersje sushi – z awokado, ogórkiem, papryką, tofu czy słodkim omletem (tamago).
Warto również wspomnieć o tym, że ryby takie jak łosoś czy pstrąg są bardzo wartościowe pod względem odżywczym, zawierają kwasy omega-3, białko, witaminy A, D i E. Ich obecność w diecie przyszłej mamy może korzystnie wpływać na rozwój mózgu i układu nerwowego dziecka. Dlatego nie należy rezygnować z ryb całkowicie, lecz dobierać je rozsądnie, najlepiej wybierać ryby pieczone, gotowane lub duszone.
Jakie sushi można jeść w ciąży?
- Sushi z pieczoną rybą (np. pieczony łosoś),
- Sushi z tofu, tamago (omlet), warzywami,
- Futomaki z pastą z awokado i ogórkiem,
- Uramaki z grillowanym tuńczykiem i sezamem,
- Rolki z krewetką w tempurze (o ile jest dobrze usmażona),
- Nigiri z wędzoną rybą.
Sushi domowe – bezpieczna alternatywa?
Kobieta w ciąży nie musi całkowicie rezygnować z sushi, jednak powinna unikać jego form zawierających surowe ryby i owoce morza. Najlepiej wybierać sprawdzone restauracje, unikać ryb wysokiego ryzyka i stawiać na wersje gotowane, pieczone lub wegetariańskie. Jeśli pojawiają się jakiekolwiek wątpliwości, zawsze warto skonsultować się z lekarzem prowadzącym ciążę lub dietetykiem klinicznym.
Sushi w ciąży nie musi być zakazanym owocem, wystarczy nieco ostrożności, aby nadal cieszyć się tą wyjątkową potrawą. A jeśli pojawi się pytanie: co zabrać na jacht w ciąży albo co zjeść bezpiecznie w restauracji, odpowiedź może brzmieć: delikatne warzywne sushi, przygotowane z myślą o przyszłych mamach.